środa, 19 października 2011

Dzienny z różowym akcentem

To mój dzienny makijaż wykonany pewnego wrześniowego (?) dnia, kiedy to nie trzęsłam się całymi dniami z zimna. Nie wiem dlaczego, ale w makijażu bez kreski szuję się jakoś łyso i nieswojo. Tak się przyzwyczaiłam do eyelinera, że używam go prawie codziennie.

Właśnie jestem na etapie poszukiwania jakiegoś fajnego eyelinera. Dotychczas używałam raczej tych tańszych typu MySecret, Wibo. Mam żelowy z ELFa (który zastygł na kamień) i Essence. Ale...czuję, że to nie to.

Możecie polecić coś trwałego i smoliście czarnego ?

Dzisiaj postanowiłam, że będę poświęcać więcej czasu na prowadzenie tego bloga. Będą nie tylko makijaże, ale tematy urodowe, ulubione kosmetyki. W sobotę zaczynam, trzymajcie kciuki, żeby aparat dał radę ;)



10 komentarzy:

  1. Ładnie Kinga (jak zawsze) ale też jestem kreskoholiczką i brakuje mi jej tutaj :)
    Fajnie że zamierzasz częściej tu pisać :)))
    A co do żelowego linera to zreanimuj go duraline z inglota :)

    Ps. jak możesz usuń weryfikację obrazkową komentarzy bo strasznie to irytujące jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O dzięki, nawet nie zwróciłam uwagi, że to mam, też mnie to zawsze wkurza u innych. Już usunięte :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo udany makijaż! :) Czekam na więcej Twoich notatek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny makijaż, bardzo mi się podoba!

    ja bardzo lubię żelowy eyeliner Maybelline, jest bardzo trwały i ma ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. baardzo mi się podoba :D
    polecam eyeliner żelowy sleeka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet bez kreski makijaż wygląda wspaniale! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. podzielam kreskoholizm, ale musze przyznac, ze jej tutejszy brak wcale nie burzy obrazu... Powiem wiecej, bardzo mi sie podoba :)
    Powodzenia w spelnianiu postanowienia, trzymam kciuki.

    A na zachete zapraszam do rozdania, ktore niedawno zorganizowalam, nagrody moga Ci sie spodobac ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja poprosze tego makijazu sepik bo cudny jest :)

    OdpowiedzUsuń